Czy Romeo i Julia z 2013 roku to współczesna tragedia, czy tylko kolejna adaptacja klasyki?

Czy Romeo i Julia z 2013 roku to współczesna tragedia, czy tylko kolejna adaptacja klasyki?

W świecie filmowym adaptacje klasycznych dzieł są jak przyprawy – dodają smaku icouleur daniu, ale mogą też zepsuć całe doświadczenie, jeśli użyte zostaną w niewłaściwych proporcjach. “Romeo i Julia” z 2013 roku w reżyserii Carlo Carlediego to właśnie taki przypadek: próba odświeżenia wiecznej historii miłości w kontekście współczesnym, z mieszanymi rezultatami.

Film przenosi akcję do Werony na przełomie XX i XXI wieku, gdzie rodziny Montague i Capulet są zwaśnionymi gangami zajmującymi się handlem narkotyków. Romeo (Douglas Booth), syn szefa gangu Montague, spotyka Julię (Hailee Steinfeld) podczas balu u Capuletów i zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Ich miłość rozkwita pomimo trwającej wojny między ich rodzinami, ale czy uda im się przezwyciężyć nienawiść otaczającą ich świat?

Carlediego próbuje połączyć starą historię z nowym kontekstem za pomocą ciekawych środków wyrazu. W filmie pojawiają się elementy charakterystyczne dla kina gangsterskiego – strzelaniny, gony samochodowe, brutalne sceny walki. Jednocześnie reżyser stara się zachować duch Szekspira, wplatając w dialogi fragmenty oryginalnej tragedii.

Niestety, efekt końcowy jest dość niespójny. Z jednej strony film ma swoje zalety: piękne zdjęcia Włoch, dobra gra aktorska (zwłaszcza Steinfeld), a także dynamiczna narracja utrzymująca napięcie do samego końca.

Z drugiej strony, próba połączenia dwóch różnych gatunków – tragedii Szekspira i filmu gangsterskiego – nie zawsze się udaje. Czasami dialogi brzmią sztucznie, a akcja wydaje się forszowana. Niektóre sceny są zbyt brutalne, co może zrazić widzów przyzwyczajonych do klasycznych adaptacji Szekspira.

Oto lista mocnych i słabych stron filmu:

Mocne strony:

  • Piękne zdjęcia Włoch
  • Dobra gra aktorska (zwłaszcza Hailee Steinfeld)
  • Dynamiczna narracja

Słabe strony:

  • Niezbyt spójna mieszanka gatunków
  • Czasem sztuczne dialogi
  • Zbyt brutalne sceny dla niektórych widzów

Czy warto obejrzeć “Romeo i Julia” z 2013 roku?

Odpowiedź na to pytanie zależy od indywidualnych preferencji. Jeśli szukasz klasycznej adaptacji Szekspira, ten film może Cię rozczarować. Natomiast jeśli jesteś otwarty na nowe interpretacje i lubisz filmy gangsterskie z nutą romansu, “Romeo i Julia” z 2013 roku może okazać się ciekawym doświadczeniem.

Podsumowanie:

Element Ocena
Scenariusz 6/10
Reżyseria 7/10
Aktorstwo 8/10
Zdjęcia 9/10
Muzyka 7/10

“Romeo i Julia” z 2013 roku to film kontrowersyjny. Nie jest to idealna adaptacja Szekspira, ale ma swoje zalety, które mogą sprawić, że warto poświęcić mu czas.